sobota, 11 grudnia 2010

Zeszyt w okładce z pluszu

Uwielbiam dawać prezenty i staram się, by były one oryginalne. W tym roku wpadłam na zrobienia takiego oto "misiowatego" zeszytu, którym obdarowałam siostrę.

Do jego zrobienia potrzebowałam: zeszytu w twardej okładce, kawałka złotego pluszu (ze starych zasłon ;)), dekoracyjnej gumy piankowej (zwana też zamszową lub mikrogumą - do kupienia w pasmanteriach, sklepach papierniczych i w sieci Empik), ruchomych oczu do naklejania (kupić je można w różnych rozmiarach na przykład tutaj) i kleju "Magic".

Po wycięciu odpowiedniego kawałka materiału przykleiłam go do okładki zeszytu . Z czerwonej pianki wycięłam usta i kokardę, przykleiłam też ruchome oczy i... zeszyt był gotowy!

Zeszyt w okładce z pluszu

3 komentarze:

  1. A gdzie jest.misiowaty pan dla tej misiowatej pani? ;P pomysł super;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemnie będzie notować w takim zabawnym notesie. Pozdrawiam noworocznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. super pomysł ! Muszę to wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń